Drukuj

 Co prawda rekonesans sprzed 2 tygodni wskazywał, że bez problemu można pływać kajakiem po Wildze, ale 17 lipca br. - kiedy rzeka znacznie opadła - fakty były inne: trasa z Trzcianki do Polewicza okazała się wcale niełatwa. Zwalone drzewa bardzo utrudniały spływ. Bardzo dobra atmosfera oraz wsparcie Pana Jacka Trzpila i jeszcze paru uczestników imprezy - i obyło się bez problemów.Była to jedna z wielu imprez adresowanych do mieszkańców z terenu 10 gmin objętych działaniem Stowarzyszenia. Kolejnym wydarzeniem będzie rajd rowerowy wiodący szlakiem miejsc pamięci narodowej, a pod koniec września - rajd pieszy wzdłuż Wisły.

  
 Ze strony ZHP zadanie koordynowali Piotr Gontarz i Radosław Trzpil, którym serdecznie dziękujemy.